Są pisma, których nikt nie lubi otrzymywać. Nadawcą pisma, po którym nie możemy spodziewać się czegoś dobrego, często bywa biuro komornika. Pismo od komornika często jest ostatnim bijącym na alarm dzwonem, że sprawy kredytobiorcy mają się źle. Interwencja komornicza może mieć miejsce dopiero po wyczerpaniu przez wierzyciela wszystkich sposobów na odzyskanie długu od dłużnika. Komornik może wszcząć swoje czynności dopiero wtedy, gdy wierzyciel, czyli bank w przypadku kredytów, w tym kredytu hipotecznego, wyczerpał wszystkie dostępne sobie środki odzyskania długu i uzyskał orzeczenie lub wyrok sądu, na podstawie, którego sąd na wniosek wierzyciela, wydał tytuł egzekucyjny wraz z klauzulą wykonalności. To powoduje, że sytuacja zadłużonego kredytobiorcy, do którego zgłasza się komornik, jest zła. Ale nie beznadziejna.
Dlaczego pismo od komornika, to wiadomość zła, lecz nie beznadziejna?
Zawsze można powiedzieć, że na zwrócenie się o poradę do fachowców jest za późno, gdy w grę wchodzi komornik, ale jednak są eksperci, którzy specjalizują się w oddłużaniu dłużników w tzw. „beznadziejnych” sprawach. Mają sporo doświadczenia zebranego podczas załatwiania spraw najtrudniejszych.
Na pewno za radą doradców finansowych, potrzebujący pomocy kredytobiorca mający problem z raptownie zmniejszoną zdolnością kredytową, może spróbować przekonać wierzyciela, czyli bank-kredytodawcę, do ponownego rozpatrzenia możliwości zmniejszenia miesięcznych rat kredytowych; może też, korzystając z eksperckiej wiedzy doradców, wystąpić do kredytodawcy o zmniejszenie odsetek albo rezygnację z karnych odsetek, a także, choć to wydaje się całkiem niemożliwe, ale jednak czasami się zdarza – można uzyskać umorzenie kredytu w części lub w całości.
Najłatwiejszą do przeprowadzenia w tak trudnych okolicznościach wydaje się być konsolidacja zadłużenia, a w jej wyniku konsolidacja ciążących na zadłużonym kredytobiorcy kredytów. Czasem mnogość różnego rodzaju kredytów zakłóca porządek w finansach, a to może być pierwszym krokiem w kierunku niechcianych kłopotów ze zdolnością kredytową i wpadnięcia w korkociąg zadłużeń.
Z drugiej strony najgorszą radą będzie zaciągnięcie kolejnej pożyczki lub kredytu na spłatę długów, które chce wyegzekwować od dłużnika komornik.
Co w sytuacji, gdy puka komornik najczęściej radzą doradcy?
Komornik najczęściej nie jest bezmyślną maszyną do ściągania pieniędzy, bo wie, że pewna elastyczność może pomóc dłużnikowi w rozpoczęciu spłaty długu. Prawdopodobnie nie zechce on odciąć dłużnika od jego źródeł dochodu i nie doprowadzi do utraty przez niego pracy. Wynagrodzenie samego komornika jest w dużym stopniu zależne od wysokości wyegzekwowanej kwoty, dlatego jest on gotów wysłuchać wszystkich racjonalnych argumentów dłużnika i w dużym stopniu się do nich zastosować.
Na pewno warto wnikliwie sprawdzić pod okiem prawnika, jeśli zachodzi przypuszczenie, że kredyt ma wadę prawną – np. przedawnienie.
W ostateczności, gdy wyczerpią się wszystkie możliwości pozbycia się komornika, zostaje jeszcze wystąpienie do sądu o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, co pozwala na odsunięcie na określony orzeczeniem sądowym czas spłaty zadłużeń, ale co jest możliwe tylko wtedy, gdy zadłużony klient jest w stanie udowodnić, że nie zawinił swojej sytuacji przez błędne decyzje lub nieuzasadnione zaniechanie spłat.