Kredyt konsolidacyjny często ma dodatkowe określenie, mianowicie – kredyt oddłużeniowy. To określenie może być mylące, bo sugeruje, że kredytobiorca, który taki kredyt otrzyma, automatycznie pozbywa się długów, co jest oczywistą nieprawdą, bo jeśli nawet gdziekolwiek są cuda, to na pewno nie w finansach. Tak, więc kredyt konsolidacyjny nikogo nie oddłuży, ale na pewno może pomóc w oddłużeniu, bo polega na łączeniu kilku rat kredytowych, często spłacanych w kilku różnych bankach jednocześnie, w jedną i to niższą niż suma wszystkich dotychczas spłacanych rat. Taka, dająca dłużnikowi możliwość uporządkowania spraw związanych z koniecznością regularnego spłacania rat kredytowych zaleta kredytu konsolidacyjnego jest najważniejszym powodem, żeby kredytobiorca z takiej oferty banków skorzystał.
Kredyt konsolidacyjny najczęściej jest proponowany kredytobiorcom spłacającym jednocześnie kilka kredytów konsumpcyjnych. Są to przeważnie kredyty gotówkowe, udzielane na krótsze okresy spłat niż kredyt hipoteczny. Często kredyt konsolidacyjny pozwala wielokrotnie zadłużonemu kredytobiorcy uniknąć dorobienia się złej historii kredytowej, która, jak wiadomo, może mu zamknąć możliwość otrzymywania kredytów w ogóle. Już choćby z tego powodu kredyty konsolidacyjne należą do najchętniej rozpatrywanych przez klientów ofert bankowych.
Jednak wśród tych najatrakcyjniejszych ofert kredytowych banków, jakimi niewątpliwie są kredyty konsolidacyjne, szczególne miejsce zajmuje kredyt konsolidacyjny hipoteczny.
Kiedy można pomyśleć o wzięciu kredytu konsolidacyjnego hipotecznego?
Już sama forma postawionego wyżej pytania może sugerować, że okoliczności podsuwające myśl o kredycie hipotecznym konsolidacyjnym mogą być specyficzne. I tak jest w istocie, bo w praktyce mało jest kredytobiorców, spełniających podstawowy warunek stawiany przez kredytodawców, jakim jest konieczność dysponowania nieruchomością z czystą, nieobciążoną żadnym długiem hipoteką. Tu warte podkreślenia jest, że kredytobiorca nie musi być właścicielem nieruchomości, której hipotekę chce obciążyć pod zastaw kredytu konsolidacyjnego hipotecznego, lecz wystarczy, że będzie jej dysponentem.
Jednak bez względu na to, czy potencjalny kredytobiorca kredytu konsolidacyjnego hipotecznego jest właścicielem, czy tylko dysponentem nieruchomości, sam wymóg, że kredyt ten może być udzielony tylko wtedy, gdy jego zabezpieczeniem będzie nieobciążona hipoteka nieruchomości sprawia, że ta forma kredytu hipotecznego występuje dość rzadko i w ofertach kredytowych banków i we wnioskach kredytowych.
Ale mimo to w praktyce ten rodzaj kredytu jest oferowany i ma zalety, do których należą: możliwość uzyskania wysokiej kwoty kredytu – do 90% wartości nieruchomości; niższe niż w przypadku kredytów konsumpcyjnych oprocentowanie; dłuższy okres kredytowania – do 30 lat, co się przekłada na niższe raty kredytowe; niższe wymagania banków, jeśli chodzi o zdolność kredytową i źródła uzyskiwania dochodów (np. z działalności własnej). Natomiast po stronie wad należy wymienić: konieczność posiadania lub dysponowania nieruchomością z czystą hipoteką; konieczność długiego oczekiwania na kredyt, wynikająca m.in. z konieczności dokonania wpisu do księgi wieczystej; konieczność przedłożenia w banku wielkiej ilości dokumentów.